niedziela, 16 stycznia 2011

prace (nie)ukończone [works (not) finished]

I znowu ferie. Jak co roku, w ferie mam czas dla siebie. I zawsze ten sam dylemat: książki czy robótki? Najczęściej staram sie poświęcić czas zarówno na ciekawą lekturę jak i na jakiś mały hafcik krzyżykami. A że dwa tygodnie mijają bardzo szybko, a potem praca i praca i praca, moje niedokończone obrazki krzyżykami czekają na moja litość. Czasami jednak zdarza mi się ukończyć dzieło, np. wtedy gdy jest prezentem dla najważniejszego człowieka w moim życiu.
And here it is - winter school break again. Like every year, during winter break I have some time for  myself. And I  always have to face the same dilemma: books or craftswork? Usually I try to spend my time on both -an interesting book and a little crosstitch picture. However, these 2 weeks  are over very soon and then there is work, work and work, so my unfinished pictures have to wait for my mercy. Sometimes I manage to finish the "masterpiece", especially when it`s going to be a gift for the most important person in my life. 
A moja mama robi na drutach w tempie ekspresowym. Do mojej (Michałowej) zimowej kolekcji dołączył nowy bezrękawnik.
And my mum is knitting like the wind.Another vest joined my (Michael`s) winter collection.

Nie pochwaliłam sie jeszcze, że dotarła do mnie zawieszka, którą wygrałam u Maju (http://www.majuhandmade.blogspot.com/. Bardzo dziękuję, jestem oczarowana.
I haven`t told you yet  that I received the `welcome` board I won at Maju (www.majuhandmade.blogspot.com). Thank you very much. I`m enchanted with it.

3 komentarze:

  1. Słodziutkie hafty! A prezent od Maju ehh... też jeden dostałam, tworzy takie cuda! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne hafty!
    Zawieszka niesamowita!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny blog!!
    Serdeczne pozdrowienia
    Kasia

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...