niedziela, 23 stycznia 2011

I co z tą wiosną?? /Where is that spring?

Wczoraj, chcąc przegonić dziwaczny i niezdecydowany krajobraz za oknem ( ni to zimę, ni to wiosnę) poszłam do kwiaciarni i kupiłam parę wiosennych kwiatków . Miałam nadzieję, że moja wiosna na parapecie wystraszy resztki śniegu.
Yesterday I went to the local florist`s to buy some spring flowers in order to chase away that weird and undecided landscape outside ( neither winter nor spring). I hoped that the spring on my window sill will scare away the rest of snow.


Niestety, dzisiaj już nie mam wątpliwości jaka jest pora roku. Dobrze, że przynajmniej jutro do pracy się nie wybieram, bo odśnieżanie nie należy do moich ulubionych porannych zajęć.
Unfortunately, today I have no doubt what season we have right now. Thank God I don`t have to go to work tomorrow, as snow clearance is not among my favourite morning activities.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...