Uwielbiam zimę. Taką jak teraz, za oknem. Z padającym śniegiem i mrozem. Ale najbardziej w zimie lubię to, że moja mama po powrocie z pracy ma czas, żeby wyczarować rzeczy, o których ja moge tylko zamarzyć. Może i odziedziczyłam po niej talent do robótek ręcznych, ale ograniczam się do haftu krzyżykowego. Jednak sweterki, czapki a i skarpetki na drutach są jak na razie w sferze moich planów. Teraz ciesze się, że już niedługo mój Michaś założy bezrękawnik ze śnieżynką.
I adore winter. The one we have now, when I look through the window. With snow falling and frost. But what I like best about winter is the fact that my mum has a lot of time when coming back from work. She can create things which I can only dream of. Perhaps I have the same talent as she has, but I am limited to crosstitching only. I wish I could knit sweaters, caps and socks. Now I am happy as my Mikey is going to wear a new snowdrop vest soon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz