piątek, 19 sierpnia 2011

sezon na malinki (raspberries` season)

Wreszcie! A już myślałam, że z malinami będzie kiepsko w tym roku. W lipcu jakoś nie miały odwagi się zaczerwienić, a te pojedyncze, które się pojawiły w smaku nie  były najlepsze. Już zaczęłam się martwić, że z domowego dżemu nici... a tu niespodzianka. Odkąd wróciliśmy z wakacji, codziennie zbieram litr malin.Chyba jednak będą zapasy na zimę.
Finally! I was almost sure that the situation with our rasberries will get a bit hairy this year. In July they didn`t have the courage to get red, and those which appeared were not tasty at all. I started to worry that the raspberries will come to nothing. However, there was a surprise.Since we got back from holiday I`ve been collecting a litre of raspberies every day. So, in this case it is really possible I will have some stores for the winter:-)




Mam oczywiście swojego małego pomocnika. Michał jest zawsze pierwszy do zbierania malin.

 Of course I `ve got my private little helper. Michael is always ready when it comes to collecting raspberries.









































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...