Po każdej podróży samolotem obiecuję sobie, że już nigdy więcej. Lęk przed lataniem mam ogromny, jednak kiedy już jestem w domu, bezpieczna i z kubkiem herbaty oglądam zdjęcia z podróży, uświadamiam sobie, że nie mam wyjścia -i chęć poznania nowego miejsca na ziemi pokonuje moje lęki. W tym roku wybór miejsca wakacyjnego wyjazdu padł na Egipt, przez wielu tak wychwalany.
Immediatelly after every trip take I promise myself not to get on a plane anymore. My fear of flying is tremendous, but when I`m safe and sound at home sipping tea and looking at the photos I realise that there is no other choice than to fly again. And my desire to experience new places and cultures wins. This year our holiday destination was Egypt - the place worshipped by many
przepiękne zdjęcia... oddają klimat miejsca...
OdpowiedzUsuń