Maj to także Dzień Matki. Dostałam od Michałka laurkę i herbatkę więc po południu usiedliśmy i wspólnie świętowaliśmy.
To jeszcze nie koniec majowych imprez. Byliśmy także na urodzinach u siostry mojego męża Uli, a 31 maja odbył się zorganizowany przez Radę Rodziców Piknik rodzinny z przedszkola aby uczcić dzień matki i ojca. Dzieci przygotowały specjalny program artystyczny - grupa Michała, czyli Kangurki przedstawiła taniec robotów. Potem wszyscy częstowaliśmy się ciastami, które upiekły mamy (w tym ja) - razem było ok 30 blaszek ciasta. Była też herbata i kawa.
Dodatkowa atrakcją przygotowaną dla dzieci było puszczanie ogromnych baniek mydlanych, malowanie twarzy,wata cukrowa i inne.
Wszystkie przedszkolaki wzięły też udział w biegu po medal
A na zakończenie pikniku odbył się mecz tatusiów. Nasz tatuś też wziął w nim udział i nawet strzelił bramkę.